Gdybym miała wskazać budynek na Teneryfie, który warto zobaczyć na własne oczy mimo 5 godzinnej podróży samolotem, jest to bez wątpienia Audytorium
w Santa Cruze autorstwa Santiago Calatrava.
Już z daleka wyróżnia się na tle urbanistycznego i architektonicznego chaosu zabudowy stolicy.
Obiekt wzniesiony w latach 1997–2003 zachwyca strukturą i sposobem w jaki kadruje otoczenie.
Ponad pięćdziesięcio metrowy "żagiel" wieńczący całość bryły z zadziwiającą lekkością (50 cm grubości - beton!!!) góruje nad otoczeniem.
Obiekt poza funkcją typowo artystyczną stanowi wspaniałą dominantę przestrzenną i godny pozazdroszczenia element rozpoznawczy dla miasta.